Ostatnio w moje ręce trafiły ciekawe perfumy (chociaż jest to woda perfumowana, skrótowo będę pisać o perfumach) marki Avon, o nazwie Far Away. O kwiatowych, orientalnych i drzewnych nutach. Przyznam, że jest to nowość dla mnie, sama zwykle sięgam po perfumy słodkie, świeże, owocowe. A co skrywa ta buteleczka?

Zapraszam na wpis.

Nuty zapachowe Avon Far Away:

Nuty głowy: brzoskwinia, frezja
Nuty serca: jaśmin, osmanthus, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: waniliowe piżmo, drzewo sandałowe, bursztyn

Zapach jest dla mnie zupełną nowością, całkiem mocny, idealnie sprawdzi się na wieczór, albo w okresie jesienno-zimowym. Szczerze mówiąc - pasuje mi bardziej do starszych, eleganckich kobiet, niż do młodych dziewczyn. Idealny na wieczorne spotkanie w eleganckim towarzystwie. Kojarzy mi się trochę ze stylem retro, wpasowałby się w taki klimat ;)

Na pewno nie można z nim przesadzić. Dosłownie 2 psiknięcia pozwolą na cieszenie się zapachem, więcej mogłoby być już przesadą. A są bardzo trwałe, ubrania potrafią nimi pachnieć nawet po kilku dniach.

Woda ma bardzo ładną, elegancką buteleczkę z płynem w pomarańczowym kolorku. Moje mają pojemność 30 ml, ale w równie pięknym opakowaniu dostępna jest wersja 100 ml.

Far Away to produkt, który już bardzo długo jest na rynku, ale cały czas jest to oryginalny i warty wypróbowania zapach.